marca 09, 2008

everything

Długo mnie nie było...ale chyba akurat w tej chwili nie mam odwagi na cokolwiek.nawet na kilka zdań.Może kiedys ją odzyskam,chociaz na chwile na momencik.I powroci na mojej twarzy promienny usmiech.


Jednego serca! tak mało, tak mało,
Jednego serca trzeba mi na ziemi!
Co by przy moim miłością zadrżało,
A byłbym cichym pomiędzy cichemi.

Jednych ust trzeba! Skąd bym wieczność całą
Pił napój szczęścia ustami mojemi,
I oczu dwoje, gdzie bym patrzał śmiało,
Widząc się świętym pomiędzy świętemi.

Jednego serca i rąk białych dwoje!
Co by mi oczy zasłoniły moje,
Bym zasnął słodko, marząc o aniele,

Który mnie niesie w objęciach do nieba;
Jednego serca! Tak mało mi trzeba,
A jednak widzę, że żądam za wiele!

Adam Asnyk



"I chyba czegoś tutaj nie rozumiem
Szybko się uczę, ale żyć wciąż nie umiem
Mówili mi: śmiej się,
Dzisiaj każą mi płakać,
Wczoraj skrzydła ucięli,
Dzisiaj każą mi latać..."

Brak komentarzy: